Egipskie labirynty

W odległości kilkuminutowego spaceru od naszego hotelu znajdowało się kolejne miejsce, które nas zachwyciło. Nazwaliśmy je „labirynty”. Bezpośrednio z brzegu wchodziliśmy na rafę, która tworzyła podwodne korytarze. Woda w tym miejscu była cieplejsza, a fale mniejsze niż zwykle. Dodatkowo korale były na wyciągnięcie ręki. Zobaczyliśmy nowe gatunki ryb – takie maleńkie i trochę większe. Przy dnie pływała płaszczka, w skałach dryfowała rozdymka, a skrzydlice i skalary śmiało prezentowały swoje kształty.

Data wyjazdu: luty 2015