Muzeum Narodowe w Bangkoku

Wielki Pałac Królewski i Świątynia Leżącego Buddy – zaliczone. Wodospady Erawan – zaliczone. Teraz nadszedł czas na dalszą podróż, na południe. Decydujemy się na firmę Lomprayah High Speed Ferries, która oferuje transport m.in. z Bangkoku na wyspę Koh Samui. Do wyboru są dwie godziny wyjazdu – 6:00 i 21:00. Wybieramy przejazd nocny, dzięki czemu nie tracimy dnia.

Z hotelu musimy wymeldować się rano, ale na szczęście istnieje możliwość przechowania bagażu – 20THB/sztukę. Po śniadaniu zastanawiamy się, co teraz ze sobą zrobić. Jest bardzo gorąco, a my jesteśmy już trochę zmęczeni. Nie chcemy oddalać się od hotelu, dlatego decydujemy się na zwiedzanie Muzeum Narodowego, które znajduje się blisko ulicy Rambuttri.

Wstęp do Muzeum Narodowego wynosi 200 thb/osobę. Wraz z biletem dostajemy mapkę z rozkładem sal i ekspozycji. Jest to jedno z większych muzeów w Azji Południowo-Wschodniej. Zawiera bogatą ekspozycję – od czasów prehistorycznych, aż do XX wieku, która umożliwia zapoznanie się z historią i kulturą Tajlandii.

Z zaciekawieniem oglądamy wyroby ceramiczne i z brązu, które pamiętają poprzednią erę. Duże wrażenie wywierają na nas zbiory królewskie – korona, pozłacany miecz, parasol i buty oraz miotełki do odganiania much. Podziwiamy bogate stroje, biżuterię, monety. Największe wrażenie robi na nas sala z rydwanami królewskimi, które były wykorzystywane do przewozu urn podczas uroczystości pogrzebowych.

Widzimy też zdobione sale pałacowe, tron królewski czy lektyki montowane na grzbiecie słonia.

Nasze szybkie zwiedzanie zajmuje nam około 2 godzin. Spokojnie można tam spędzić nawet pół dnia.

 

Tajlandia – 5 dzień podróży

Data wyjazdu: Sierpień 2015