Oko w oko z rekinem

Perspektywa kilku dni wolnych pomiędzy Świętami Bożego Narodzenia, a Nowym Rokiem zawsze rozbudza w nas chęć do ruszenia w świat. Podobnie było również tym razem. Otwarty laptop z wieloma zakładkami biur podróży, linii lotniczych i miejsc noclegowych. I to samo pytanie: Dlaczego jest tak drogo? Oferty last minute znów są o wiele droższe niż terminy styczniowe, a turnusy tygodniowe przewyższają ceną te 14-dniowe.

Kolejny rok z rzędu ze smutkiem podejmujemy decyzję: nie jedziemy! Ale jak poradzić sobie z niespełnioną wizją kąpieli w ciepłym morzu, snurkowania z kolorowymi rybami i wygrzewania się na słońcu?

Mamy na to sposób!  Afrykarium! ? Wizytę we wrocławskim ZOO planowaliśmy od dawna. Ciągle brakowało czasu, albo były inne plany, ale w końcu się udało.

Na szybko rezerwujemy 2 noclegi w Apartamencie Dożynkowa i kupujemy przez internet bilety do ZOO. Teraz nic nas już nie zatrzyma – jedziemy ?

W sobotę rano jedziemy do ZOO. Budynek Afrykarium jest nowoczesny. Znajduje się tu szatnia, restauracja, toalety (z przewijakiem dla dziecka ?) i sklepik z pamiątkami. Trasa zwiedzania przedstawia afrykańską faunę i florę, które są uporządkowane według krain geograficznych, w których występują.

Wycieczkę po Afryce rozpoczynamy na rafach koralowych Morza Czerwonego. Spędzamy tu sporo czasu wpatrując się w kolorowe ryby, które znamy ze snurkowania w Egipcie. Ciekawym punktem zwiedzania jest „Kanał Mazambicki”, gdzie możemy stanąć oko w oko z rekinem czy płaszczką. Jedyne co nas uderza, to olbrzymia ilość ryb na małej powierzchni. Ciężko wyobrazić sobie w naturalnych warunkach tyle odmian rekinów pływających razem w koło. Dalej możemy obserwować  hipopotamy, dla których zarezerwowano dużą część obiektu. Z tarasów widokowych, jak i z poziomu wody podziwiamy igraszki uchatek, które popisują się przed nami. Dzięki podświetlanym gablotom możemy zobaczyć jak są zbudowane i w jaki sposób poruszają się meduzy. W ostatniej strefie zwiedzania (Kotlinie Kongo) są rośliny tropikalne, wyglądający na bardzo starego okoń nilowy i olbrzymie, lekko senne manaty.

Po obejściu całego Afrykarium zgodnie stwierdzamy, że jest to miejsce, które warto odwiedzić.

Wrocław 28-30.12.2018r.