Pojawienie się czerwonej flagi na pomoście naszego hotelu dało nam zielone światło do rozpoczęcia wędrówek po okolicy i szukania nowych miejsc idealnych do snurkowania.
W hotelu Aurora Nada Resort w Marsa Alam przeważającą część gości stanowili Polacy. Kilka osób, które tak jak my rozkochały się w podwodnym świecie dołączyło do nas. Dzięki temu wypuszczaliśmy się coraz dalej i dalej. Tak trafiliśmy do wielu niezwykłych miejsc.
Pierwszym przystankiem był pomost przy nieczynnym w tym okresie hotelu Triton Sea Beach Resort/Badawia Hotel. Wejście do wody po śliskiej metalowej kracie było nie lada wyzwaniem, ale podwodne widoki wynagrodziły nam wszelkie trudności.
Data wyjazdu: luty 2015